Obsługiwane przez usługę Blogger.

niedziela, 14 kwietnia 2013

Nowości w postach #4

Illuminata // Opowiadania/Psychologiczne
Odgarnęła ciemny pukiel włosów i założyła go za ucho. Chwyciła rewolwer i drżącym, niepewnym ruchem odbezpieczyła broń. Z sercem wyrywającym się z piersi, przystawiła lufę do skroni i ściskając kurczowo w ręce kopertę, pociągnęła za cyngiel.


Ulotna // Opowiadania/Obyczajowe
Zła rozciera palcem wilgotniejący eye-liner. Za późno na głupie dramaty. Wsuwa dłoń do torebki i wyciąga korektor w pudrze. Otwiera pudełko. Pięknie. Jak tak dalej pójdzie, skończy się przed północą. Odrzuca włosy. Ładna pamiątka. Dość rozległa, podchodząca krwią, w żywym odcieniu fioletu przełamanego sinym niebieskim. To co ją przykrywało, zdążyło rozpłynąć się pod wpływem przejmującego gorąca panującego w pomieszczeniu. Przykłada puszek do obojczyka. Zaciska zęby. Tuszując jeden znajduje kolejny. Opuszcza cienkie ramiączko sukienki. Nie zważając na ból, mocno rozciera maź. Jest i trzeci. Tym razem na ramieniu. Zamazuje i ten. Nie zamierza prezentować otoczeniu żywej mapy własnych zawirowań towarzyskich.


Helfy // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
– Chyba dużo dzisiaj zarobią – mruknęłam tym samym burząc ciszę, która schowała się w kąt.
James przeciągnął się i spojrzał na mnie z ciekawością, abym mówiłam dalej. Jego włosy jak zwykle sterczały we wszystkie strony świata. Machinalnie poprawił druciane okulary, które zsunęły mu się na nos. Syriusz oparty o gzyms kominka wyglądał jakby był zupełnie w innym świecie. Szarymi oczyma wpatrywał się w jakiś punkt zawieszony w powietrzu.
– Zamieszki na pokątnej strona trzecia… – mruczałam do siebie przewracając kartki. – Ciekawe jakie Ministerstwo nawymyślało bajki – prychnęłam, domyślając się już co oni mogli tam natworzyć.
– Cas, czytaj już – ponagliła mnie Lily wiercąc się na kolanach Rogacza. Odchrząknęłam i zaczęłam czytać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

>