Jakub Ferborg // Opowiadania/Fantasy/Science Fiction
Wyobraźmy sobie, że III Rzesza ułożyła się z II Rzeczpospolitą. Podczas gdy zagony pancerne Wehrmachtu rozdzierały Francję na kawałki, polska piechota i kawaleria miażdżyły Armię Czerwoną spychając Sowietów za Ural.
Niestety, kruchy pokój między dwoma nowonarodzonymi mocarstwami nie może trwać wiecznie. Na nadchodzące starcie gigantów, nie tylko Niemcy szykują Wunderwaffe...
Pollala // Opowiadania/Fan Fiction/Inne (saga "Dziedzictwo")
W odległej krainie Alagaesii mieszkają elfy, krasnoludy, smoki, a wszystko jest przesiąknięte magią. Nie ma rzeczy niemożliwych... Chyba że chodzi o zakazaną miłość...
Mija dwanaście lat od pokonania Galbatorixa. Arya odrzuciła uczucia, by móc wypełniać obowiązki królowej elfów, a Eragon poświęcił się szkoleniu nowej Smoczej Jeźdźczyni. Oboje myślą, że to, co ich łączyło, wygasło. Czy aby na pewno?
Liley // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Czasy Harry'ego
Lileyna Durand dwanaście lat temu znalazła ciało swojej zmarłej siostry Pauline, która zaręczona była z Syriuszem Blackiem. Kobieta przeświadczona o tym, że to on zabił jej siostrę i dokonał masowego mordu na mugolach, postanowiła go obciążyć zeznaniami. Niestety zeznanie było jednym wielkim kłamstwem, kierowała nią wtedy nienawiść do siostry. Po latach, Syriusz ucieka z więzienia, a Lileyna z uczennicy stała się dzięki rodzinnym koneksjom redaktorką Proroka Codziennego. Pewnego dnia, kiedy przychodzi do pracy, każdy pogrążony jest w temacie ucieczki więźnia. Kobieta postanawia się wgłębić w sprawę. Ku zdumieniu Lileyny nie tylko ona wygłosiła kłamliwe zeznanie. Ktoś macza w tym wszystkim palce i nie chce pozwolić, żeby prawda wyszła na jaw. Kto? Tego nie wie nikt.
Jakub Ferborg // Opowiadania/Komedia
Powieść ta jest przerysowaną, z życia wzięta historią pewnej placówki i jej pracowników. Bohaterowie wzorowani są na rzeczywistych odpowiednikach, a większość zaistniałych sytuacji zdarzyła się naprawdę.
nott // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Nowe Pokolenie
"- Zapewne jesteś ciekaw, co tu się właściwie dzieje. Otóż widzisz - zaczął, jakby w ogóle nie zauważył olewczego wzruszenia ramion Teodora - po wielu latach poszukiwań nie udało nam się znaleźć sposobu na przywrócenie dawnego ładu. Choć zebrane tu osoby gorąco wierzą, iż upadek ciała jest nic nieznaczący wobec wewnętrznej potęgi, nie mamy dowodu, że to prawda. Przyznam szczerze, iż powoli zaczynałem wątpić w sens całego tego zamieszania, aż do dnia, kiedy spotkałem cię w Hogsmeade. Pamiętasz?
- Nie. Nie mam zamiaru bawić się w te wasze przebieranki, wyrosłem z tego. - Przy stole rozległy się charkoty, jakby nie siedzieli tam ludzie, a wilki czy inne dzikie zwierzęta. Ted zanotował sobie, aby powstrzymać się od takich uwag, nawet jeśli uzna je za wyjątkowo zabawne.
- Tak sądzisz?
Coś na kształt szkarłatnego dymu pojawiło się wokół tego mężczyzny, a w następnej chwili nie był już sobą. Dopiero w tym momencie Nott miał ochotę wrzasnąć ze strachu, a potem przywalić sobie w łeb, że był naiwny jak Puchon."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz