Obsługiwane przez usługę Blogger.

poniedziałek, 25 marca 2013

Huncwoci

Helfy // Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Jest to historia Dorcas Meadowes, ślizgonki, która po ukończeniu szkoły starała się zniknąć ze świata czarodziei. Rozstaje się z Syriuszem Blackiem, zostawia go oraz przyjaciół i znika. Po dwóch latach wraca do Anglii, a jej bliscy są zszokowani, że była zarówno w Hiszpanii jak i w Ameryce. Źli bombardują ją pytaniami, dlaczego opuściła ich bez słowa. Na jaw wychodzi przepowiednia, przez która, Dorcas musiała zmienić swoje dotychczasowe życie, a wydarzenia, które dzieją się tuż po jej powrocie tylko to potwierdzają.



Liley // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Rok 1976. Coralie Daniels jest siedemnastoletnią dziewczyną, którą od dzieciństwa zajmowała się tylko matka. Ojca nigdy nie poznała. Pewnego dnia dziewczyna ma stawić się u notariusza i odebrać spadek po ojcu. Niestety nie tylko ona proteguje do spadku. Zgłasza się druga dziewczyna, którą Coralie przelotnie widywała na korytarzach w Hogwarcie. W krótkim czasie zostały zbombardowane tyloma szokującymi informacjami, że nie do końca mogły się w nich połapać. Pierwsza wojna czarodziejów rozpoczęła się, nadeszły krwawe czasy i Coralie nie uniknie tortur oraz spotkania oko w oko ze śmierciożercami.



Niah // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Wiele jest historii o wspaniałej przyjaźni dwójki Gryfonów, Syriusza Blacka i Jamesa Pottera, dowcipach Huncwotów czy niechęci pomiędzy Slytherinem a Griffindorem.
Nikt z Was się nigdy nie zastanawiał, co by było, gdyby rozdzielić czwórkę Gryfonów? 
Czy nadal byliby tak wspaniali? Nadal byliby Huncwotami i robili kawały? A może w ogóle by się nie lubili i cała historia potoczyłaby się całkiem inaczej?
Mnie zawsze zastanawiało dlaczego Remus, Syriusz, James i Peter są w jednym domu skoro każdy z nich powinien mieć swój własny. Każdy powinien być gwiazdą, chociaż w jednym wypadku dopuściłabym do głosu aż dwie.
Ale pomimo tych wszystkich domysłów i teorii spiskowych najbardziej zastanawia mnie jedno:
Huncwoci zdaliby do kolejnych klas bez Remusa?



Luie // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Jeśli jeszcze nie znudziły Cię historie o sławnych Huncwotach, podbojach Jamesa i krzykach Lilyanne Evans, śmiało zajrzyj do mnie i po raz kolejny przeżyj smutek, radość, strach, miłość i przyjaźń - wraz z Huncwotami!
Pytasz, co tym razem? Cóż, tym razem nasi sławni Gryfoni zaczynają siódmy rok nauki w Hogwarcie. Lord Voldemort wzrasta w siłę, a wśród Gryfonów jest zdrajca. I nie, nie mówię tu o Peterze Pettigrew. Tu chodzi o kogoś, komu wszyscy ufają bezgranicznie i nawet nie pomyśleliby, iż ta osoba zdradzi ich. Kto to jest?
Oh, no i jeszcze Lily i James. Jak myślicie, co z nimi będzie, kiedy rudowłosa zapomni, że kocha czarnowłosego rozczochrańca?



Freya // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Ku nim zmierzała sama profesor McGonagall. Ubrana była jedynie w szatę zarzuconą na pidżamę, a w jej włosach widniały różowe papiloty. Groza, jaka biła od twarzy kobiety, powiedziała im wszystko. Była rozwścieczona niczym rottweiler, wybudzony w środku smacznej drzemki. Gdy w końcu dotarła do chłopców, przyświeciła im w oczy bijącym od różdżki światłem.
- Tak też myślałam. Wy... - Wskazała na nich, grożąc palcem w powietrzu. Jej usta zacisnęły się w cienką linijkę. - Marsz w tej chwili do mojego gabinetu! 
- Ale pani profesor, my nic...
- Nie odzywaj się, Potter!
- Kiedy my naprawdę…! – podjął próbę ratowania sytuacji Syriusz.
- BLACK, JA WAS PROSZĘ!
- ALE...!- krzyknęli, jednak głos uwiązł im w gardle, gdy tylko spojrzeli w iskry, błyszczące właśnie w oczach McGonagall. Była rozjuszona jak wściekły pies, więc lepiej dla nich, aby już więcej nic nie mówili. Jedynie cisza mogła teraz ocalić ich przed gniewem nauczycielki. Podążyli więc posłusznie, ze spuszczonymi głowami, jak skarcone szczeniaki za swoją mentorką, co jakiś czas posyłając sobie ukradkowe spojrzenia.
- To twoja wina… - warknął James.
- Potter, na litość boską!



Apila // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Czasy Huncwotów
Rok siedemdziesiąty siódmy był pierwszym rokiem burzy. Czarny Pan przybiera w siłę, a magiczny świat znany wszystkim zaczyna się walić. Nadchodzi wojna.
Daisy Beattie musi przeżywa wojnę z samą sobą. Od zawsze była chorobliwie ciekawska i uparta. Nigdy nie potrafił trzymać rąk przy sobie i notorycznie zagląda w każdy kąt życia innych. Gdy odkrywa pierwszy sekret wielkiej czwórki, postanawia podążyć za kolejnymi. I, choć niejednokrotnie ostrzegana, by pilnowała swojego nosa, to nie może się oprzeć pokusie. 
Odkurzając pozostałe posiadane księgi, młoda Krukonka odkrywa też sekrety rodzinne, o których istnieniu wolałaby nie wiedzieć.
Wszystko to, przyprawione codziennymi nastoletnimi problemami, sprawia, że powoli zaczyna tracić grunt pod nogami, a na dodatek decydujące egzaminy tuz za pasem. Czas pokaże, jak zniesie to zwykła Krukonka.


Tusia // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Juliette Prince dziewczyna z dobrego domu. Piękna, bogata, dostaje wszystko czego dusza zapragnie - taki obraz przedstawia wszystkim. Tylko nieliczni wiedzą, że życie czystokrwistej czarodziejki nie jest usłane różami. Po odnalezieniu listu, który został napisany przez jej biologicznego ojca, postanawia uciec z domu. Odnajduje schronienie u swojej babki, będącej bardzo pomysłową kobietą. Wysyła wnuczkę do Hogwartu w dość oryginalnym przebraniu. Dodatkowo dochodzi do spotkania Julie z jej dawną przyjaciółką - Lily Evans.


Megalomanka // Opowiadania/Fan Fiction/Potterowskie/Huncwoci
Opowiadanie o poświęceniu w imię przyjaciół i "wyższego dobra".
O trudnych początkach miłości Jamesa Pottera i Lily Evans.
O niezwykle silnej więzi, która łączyła Syriusza Blacka i dwie przyjaciółki. 
O nieodwzajemnionym uczuciu i o tym, jak może ono zmienić wrażliwego człowieka. 
O wchodzeniu w dorosły świat naznaczony widmem wojny.
fragment: "Bezszelestnie ześlizgnęła się z łóżka i niemal doczołgała na czworakach do łazienki, nie mając siły, by stanąć na nogach. Zamknęła za sobą drzwi najciszej, jak potrafiła. Podniosła się na klęczki, by sięgnąć do kranu i mów przemyć twarz zimną wodą. Jej wnętrzności zdawały się płonąć, mimo to nieustannie przeszywały ją dreszcze. Osunęła się po zimnej, wykafelkowanej ścianie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

>